Korek
Data dodania: 29.03.2019 r.
15.09.2020
Aktualizacja
Korek czeka na Wirtualnych Opiekunów. Nie jest psiakiem, który mógłby pojechać do adopcji - rehabilitacja jego psychiki zajmie minimum kilka miesięcy.
Do tego czasu Korek będzie wdzięczny za każde stałe wsparcie.
Napisz do nas: psy@centaurus.org.pl lub zadzwoń: 518 569 487
10.05.2019
Korek opuścił kilinkę, ale jego stan psychiczny wyklucza go na ten moment z adopcji realnej, zaopiekuj się Korkiem wirtualnie!
Zobacz więcej: KLIK
Napisz do nas: psy@centaurus.org.pl lub zadzwoń: 518 569 487
29.03.2019
Oto Korek.
Pies znaleziony w lesie, w okolicy Radomia. Pies z raną na szyi. Najpewniej ktoś o amputowanym sumieniu sznurkiem lub drutem przywiązał Korka do drzewa w lesie i odjechał. Pewnie liczył, że Korek nie przeżyje. Nie wiemy, jak psiak się wyswobodził ani kiedy. Wiemy tylko, że od jakiegoś czasu koczował w jednym miejscu przy drodze. Bezdomny, wylękniony, zdany na łaskę i niełaskę ludzi. Niedojadający, bez stałego dostępu do wody, spał pod gołym niebem, zagrzebany w stercie starych liści. Pies, na którego człowiek sprowadził niewyobrażalne cierpienie. Malutki kundelek z ropiejącą raną, pozbawiony jakiejkolwiek opieki i troski. Wyrzucony poza margines. Mało brakowało, a za swoją wierność i oddanie zapłaciłby życiem.
Korek został przez nas zabrany z leśnego, przydrożnego parkingu i przewieziony do kliniki. Ze wstępnych badań wynika, że oprócz rany ma również grzybicę i świerzb. Pies jest osłabiony i bardzo wycofany. Panicznie boi się ludzi. Wymaga diagnostyki i leczenia.
Prosimy o wsparcie dla Korka. Małego kundelka, którego człowiek pozbył się w tak okrutny sposób.
Nie odwracajcie się od niego, nie mijajcie obojętnie. On nie ma nikogo. Został całkiem sam. I bardzo potrzebuje pomocy Dobrych Ludzi.
Zdjęcia
pod numer 7412 i pobierając tapetę (koszt 4,92 z VAT)